Jestem aktualnie w hotelu, przyjechaliśmy z małym synkiem na kilka dni, jest sobota- wracamy z Berlina, jest 22:00, a hotel zamienia się w remizę. Pełno pijanych ludzi krzyczących na cały głos, hucząca muzyka tak, aż podłoga się trzęsie w pokoju...

Data dodania: 30/11/2013

Dodał: Szreku